Muffiny z borówką amerykańską
Dostałam miseczkę borówek amerykańskich dla Młodszego, do bezpośredniego spożycia.
Fajnie się je brało z miski, równie fajnie wypluwało.
Należało zatem spożytkować je inaczej.
Zrobiłam te muffiny.
Nie zachwyciły mnie, niestety.
Co nie przeszkadzało mi w zjedzeniu 3 jeszcze gorących.
Ale nie zostawiam sobie przepisu, nie będę powtarzać.
Fajnie się je brało z miski, równie fajnie wypluwało.
Należało zatem spożytkować je inaczej.
Zrobiłam te muffiny.
Nie zachwyciły mnie, niestety.
Co nie przeszkadzało mi w zjedzeniu 3 jeszcze gorących.
Ale nie zostawiam sobie przepisu, nie będę powtarzać.
Komentarze
Prześlij komentarz