Chocolate graham crackers

Nie pamiętam nawet w jakich okolicznościach wydrukowałam ten przepis, ale sądząc po dacie, byłam chwilę po wyprowadzce z mojego pierwszego mieszkania.

Musiałam planować pieczenie tych ciastek w bliżej nieokreślonej przyszłości, bądź w kuchni mojej Mamy, bo w mieszkaniu, w którym miałam przebywać tymczasowo, nie miałam piekarnika.

Zaczynały się ciężkie czasy.


Z tym większą przyjemnością upiekłam je teraz, we własnej kuchni, we własnym domu.

Graham crackers to właściwie ciastka digestive, czyli po prostu kruche ciacha z mąki pełnoziarnistej. O ile digestive są okrągłe, o tyle graham crackers mają kształt prostokąta lub kwadratu. Nie zawierają kakao, ale istnieje również wersja ciastek czekoladowych i takie właśnie wypróbowałam.

Jak widać na załączonych obrazkach - moje graham crackers nie są kwadratowe.


Poczułam przemożną potrzebę użycia jednej z moich okrągłych, ząbkowanych foremek i nawet nie starałam się z tym walczyć.

Bo i po co?


Ciastka są smaczne, czuć w nich mąkę razową (co mnie cieszy). Nie są mocno słodkie, ale mnie to pasuje.

Nawet moje Dzieci zjadły z apetytem (a Młodszy dzielnie asystował przy procesie produkcji)

Przepis na ciastka znalazłam na blogu Girl Versus Dough.

Przepis:

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki kakao
szklanka mąki pszennej razowej (np. typ 1850)
3/4 szklanki cukru trzcinowego lub kokosowego
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
71g zimnego masła
duża łyżka miodu
1/4 szklanki mleka
opcjonalnie - łyżka ekstraktu z wanilii

W malakserze wymieszać mąki z cukrem, kakao, sodą i solą. Dodać pokrojone na kawałki masło, zmiksować pulsacyjnie do uzyskania grubych okruchów.

W miseczce wymieszać miód z mlekiem i wanilią. Wlewać ostrożnie do pracującego malaksera aż ciasto zacznie formować się w kulę (moje było za suche i musiałam dodać więcej mleka).

Podzielić ciasto na dwie części, uformować płaskie dyski, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 30 minut (można też wstawić na całą noc i wyjąć rano na godzinę przed planowanym wałkowaniem).

Stolnicę podsypać kakao lub mąką (użyłam mąki). Rozwałkować jedną część ciasta na cienki placek (3-4mm), wykrawać kwadraty o boku 4-5 cm lub kółka o podobnej wielkości. Przekładać na wyłożoną papierem płaską blachę i każde ciasto nakłuć widelcem w dwóch  miejscach.

Piec 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180C. Zostawić na blasze przez minutę, potem przełożyć na kratkę i wystudzić całkowicie.

Przechowywać w zamkniętym słoju lub puszce.


Komentarze