Bagietki
Znów w drodze do domu przypomniałam sobie, że nie kupiłam pieczywa.
Za to kupiłam drożdże świeże i suszone - przypadek?
Lubię zapach drożdży, zaczynu i rosnącego ciasta.
Tak samo zapach pieczywa, rozchodzący się po całym domu.
Moje bagietki nie mają idealnego kształtu ani równych nacięć, ale wcale mnie to nie martwi.
Miały być z sezamem, ale dzieci zaprotestowały.
Następnym razem (na pewno będzie!).
Za to kupiłam drożdże świeże i suszone - przypadek?
Lubię zapach drożdży, zaczynu i rosnącego ciasta.
Tak samo zapach pieczywa, rozchodzący się po całym domu.
Moje bagietki nie mają idealnego kształtu ani równych nacięć, ale wcale mnie to nie martwi.
Miały być z sezamem, ale dzieci zaprotestowały.
Następnym razem (na pewno będzie!).
Komentarze
Prześlij komentarz