Kwadraty z masłem orzechowym, czekoladą i piankami marshmallow
Gdy szukaliśmy wczoraj przepisu na piernikowe sconesy, Starsze Dziecko zwróciło uwagę na przepis bez pieczenia, z czekoladą i piankami marshmallow. Ponieważ jesteśmy akurat w posiadaniu pianek (kupionych jakiś czas temu do specjalnego przepisu, o którym zapomniałam), a ciasto nie wymaga piekarnika, zezwoliłam łaskawie na wykonanie, co więcej - powiedziałam, że zrobi je sobie sam.
Uradował się niezwykle, mówiąc że jak dotąd, zupełnie sam wykonał tylko dwa ciasta: marchewkowe, które było pyszne i karmelowo-miodowe, które było (według niego) ohydne.
Zapomniał o ciasteczkach z płatków kukurydzianych ("a, tak, też były pyszne, faktycznie!"), ale rzeczywiście, dużo wody w Wiśle upłynęło od tamtego czasu, z tym większym entuzjazmem podszedł do zadania.
Obejrzeli z Młodszym "Samoloty", zakasali rękawy i zabrali się do pracy. Choć właściwie Starszy zrobił większość sam, a Młodszy był podkuchennym.
Ciasto jest bardzo słodkie i bardzo bogate, ale chciał - niech ma.
Stwierdził, że jest pyszne.
Uważam, że ferie zaczęliśmy (mimo wszystko) bardzo miło. Oby tak dalej!
Przepis (lekko zmodyfikowany):
315g owsianych ciasteczek
1/2 szklanki masła orzechowego
5 łyżek masła
200g mlecznej czekolady
150g gorzkiej czekolady
łyżka masła
1/4 szklanki masła orzechowego
1/4 szklanki małych pianek marshmallow (duże pokroić na drobne kawałki)
kilka ciastek owsianych do dekoracji
garść pianek marshmallow do dekoracji
Kwadratową blaszkę 20x20cm (lub podobną, prostokątną) wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło z masłem orzechowym podgrzać w garnuszku, dobrze wymieszać. Ciastka zmiksować w malakserze na okruchy, dodać masła, wymieszać. Wyłożyć dno foremki, dobrze uklepać, wstawić do lodówki.
Obie czekolady połamać na kawałeczki, umieścić w rondlu z masłem i masłem orzechowym, podgrzać do rozpuszczenia.
1/4 szklanki pianek wysypać równomiernie na ciasteczkowy spód, zalać czekoladową masą. Posypać pozostałymi piankami i kawałkami ciastek.
Wstawić do lodówki na 2h. Kroić w kwadraty.
Przechowywać w lodówce.
Uradował się niezwykle, mówiąc że jak dotąd, zupełnie sam wykonał tylko dwa ciasta: marchewkowe, które było pyszne i karmelowo-miodowe, które było (według niego) ohydne.
Zapomniał o ciasteczkach z płatków kukurydzianych ("a, tak, też były pyszne, faktycznie!"), ale rzeczywiście, dużo wody w Wiśle upłynęło od tamtego czasu, z tym większym entuzjazmem podszedł do zadania.
Obejrzeli z Młodszym "Samoloty", zakasali rękawy i zabrali się do pracy. Choć właściwie Starszy zrobił większość sam, a Młodszy był podkuchennym.
Ciasto jest bardzo słodkie i bardzo bogate, ale chciał - niech ma.
Stwierdził, że jest pyszne.
Uważam, że ferie zaczęliśmy (mimo wszystko) bardzo miło. Oby tak dalej!
Przepis (lekko zmodyfikowany):
315g owsianych ciasteczek
1/2 szklanki masła orzechowego
5 łyżek masła
200g mlecznej czekolady
150g gorzkiej czekolady
łyżka masła
1/4 szklanki masła orzechowego
1/4 szklanki małych pianek marshmallow (duże pokroić na drobne kawałki)
kilka ciastek owsianych do dekoracji
garść pianek marshmallow do dekoracji
Kwadratową blaszkę 20x20cm (lub podobną, prostokątną) wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło z masłem orzechowym podgrzać w garnuszku, dobrze wymieszać. Ciastka zmiksować w malakserze na okruchy, dodać masła, wymieszać. Wyłożyć dno foremki, dobrze uklepać, wstawić do lodówki.
Obie czekolady połamać na kawałeczki, umieścić w rondlu z masłem i masłem orzechowym, podgrzać do rozpuszczenia.
1/4 szklanki pianek wysypać równomiernie na ciasteczkowy spód, zalać czekoladową masą. Posypać pozostałymi piankami i kawałkami ciastek.
Wstawić do lodówki na 2h. Kroić w kwadraty.
Przechowywać w lodówce.
Komentarze
Prześlij komentarz