Blueberry buckle
..czyli ciasto z jagodami i kruszonką, a właściwie jagody w cieście, posypane kruszonką - tyle ich jest.
Boskie.
Przepis na nie wydrukowałam 4 lata temu. Dużo wody w Wiśle upłynęło od tego czasu, aż wreszcie dziś wstałam z mocnym postanowieniem, że w końcu je upiekę.
Wczorajszy dzień spędziłyśmy z Siostrą w podróży - zawiozłyśmy nad morze jej dzieci, a odebrałyśmy moje i bez noclegu wracałyśmy od razu do domu.
Po drodze mijałyśmy ludzi z mini straganami, pełnymi kurek i jagód. Korciło mnie, żeby zatrzymać się i kupić kurki, nie jadłam ich jeszcze w tym sezonie. Jednak rozsądek podpowiadał, że lodówka w domu pełna produktów na najbliższe dni i coś się zmarnuje, jeśli nie kurki, to inne ingrediencje. Z żalem więc mijałam kolejnych sprzedawców, aż nagle olśniło mnie, że przecież jagody kupić mogę - wszak ani jeden owoc aktualnie się w mym domu nie znajduje. Zatrzymałam się więc na poboczu i obie kupiłyśmy po dużym pudełku jagód, których woń radośnie nam towarzyszyła aż do samego końca podróży.
Po drodze zastanawiałyśmy się co też każda z nas z nimi uczyni, w jaki sposób je wykorzysta.
Mnie zamarzyły się jagodzianki albo chociaż drożdżówki z jagodami, ale moje Młodsze Dziecko stanowczo powiedziało: kruche z jagodami. I żeby było dużo kruszonki.
Kruche uwielbiam i mogę zjeść zawsze, ale rano przypomniałam sobie o odłożonym na wieki przepisie na blueberry buckle.
To był TEN dzień i nie było odwrotu.
Dziecko poszło na ustępstwa - usłyszawszy, że będzie kruszonka zrezygnowało łaskawie z kruchego spodu na rzecz ciasta ucieranego.
Postanowiłam upiec je w formie z kominkiem, ponieważ ilość jagód w stosunku do ciasta jest naprawdę duża i bałam się zakalca.
Wyrosło pięknie i upiekło się bez najmniejszych problemów. Jest naprawdę przepyszne, wielbiciele ciast z jagodami nie będą zawiedzeni.
Wisienkę na torcie stanowi rewelacyjna kruszonka z jasnego cukru muscovado.
Polecam w sezonie jagodowym, póki jeszcze trwa!
Przepis (Brown Eyed Baker):
kruszonka:
1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki jasnego cukru muscovado
2 łyżki zwykłego cukru
1/4 łyżeczki cynamonu (pominęłam)
szczypta soli
56g miękkiego masła
ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
141g miękkiego masła
2/3 szklanki cukru
szczypta soli
1/2 łyżeczki startej skórki cytrynowej (dałam nieco więcej)
1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (pominęłam tym razem)
2 jajka
4 szklanki jagód
Piekarnik nagrzać do 180C góra/dół. Tortownicę o średnicy 22-23 cm (użyłam 26cm z kominkiem) wysmarować masłem.
Wszystkie składniki kruszonki umieścić w misce, rozcierać palcami do otrzymania okruchów. Odłożyć.
Mąkę przesiać z proszkiem i solą, odstawić.
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać sól, wanilię i skórkę z cytryny. Dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie. Wsypać mąkę z proszkiem, zmiksować tylko do połączenia składników. Ciasto będzie gęste. Dodać jagody, wymieszać łyżką.
Przełożyć do przygotowanej formy, posypać kruszonką. Piec 55 minut. Studzić na kratce.
Przepis na nie wydrukowałam 4 lata temu. Dużo wody w Wiśle upłynęło od tego czasu, aż wreszcie dziś wstałam z mocnym postanowieniem, że w końcu je upiekę.
Wczorajszy dzień spędziłyśmy z Siostrą w podróży - zawiozłyśmy nad morze jej dzieci, a odebrałyśmy moje i bez noclegu wracałyśmy od razu do domu.
Po drodze mijałyśmy ludzi z mini straganami, pełnymi kurek i jagód. Korciło mnie, żeby zatrzymać się i kupić kurki, nie jadłam ich jeszcze w tym sezonie. Jednak rozsądek podpowiadał, że lodówka w domu pełna produktów na najbliższe dni i coś się zmarnuje, jeśli nie kurki, to inne ingrediencje. Z żalem więc mijałam kolejnych sprzedawców, aż nagle olśniło mnie, że przecież jagody kupić mogę - wszak ani jeden owoc aktualnie się w mym domu nie znajduje. Zatrzymałam się więc na poboczu i obie kupiłyśmy po dużym pudełku jagód, których woń radośnie nam towarzyszyła aż do samego końca podróży.
Po drodze zastanawiałyśmy się co też każda z nas z nimi uczyni, w jaki sposób je wykorzysta.
Mnie zamarzyły się jagodzianki albo chociaż drożdżówki z jagodami, ale moje Młodsze Dziecko stanowczo powiedziało: kruche z jagodami. I żeby było dużo kruszonki.
Kruche uwielbiam i mogę zjeść zawsze, ale rano przypomniałam sobie o odłożonym na wieki przepisie na blueberry buckle.
To był TEN dzień i nie było odwrotu.
Dziecko poszło na ustępstwa - usłyszawszy, że będzie kruszonka zrezygnowało łaskawie z kruchego spodu na rzecz ciasta ucieranego.
Postanowiłam upiec je w formie z kominkiem, ponieważ ilość jagód w stosunku do ciasta jest naprawdę duża i bałam się zakalca.
Wyrosło pięknie i upiekło się bez najmniejszych problemów. Jest naprawdę przepyszne, wielbiciele ciast z jagodami nie będą zawiedzeni.
Wisienkę na torcie stanowi rewelacyjna kruszonka z jasnego cukru muscovado.
Polecam w sezonie jagodowym, póki jeszcze trwa!
Przepis (Brown Eyed Baker):
kruszonka:
1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki jasnego cukru muscovado
2 łyżki zwykłego cukru
1/4 łyżeczki cynamonu (pominęłam)
szczypta soli
56g miękkiego masła
ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
141g miękkiego masła
2/3 szklanki cukru
szczypta soli
1/2 łyżeczki startej skórki cytrynowej (dałam nieco więcej)
1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (pominęłam tym razem)
2 jajka
4 szklanki jagód
Piekarnik nagrzać do 180C góra/dół. Tortownicę o średnicy 22-23 cm (użyłam 26cm z kominkiem) wysmarować masłem.
Wszystkie składniki kruszonki umieścić w misce, rozcierać palcami do otrzymania okruchów. Odłożyć.
Mąkę przesiać z proszkiem i solą, odstawić.
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać sól, wanilię i skórkę z cytryny. Dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie. Wsypać mąkę z proszkiem, zmiksować tylko do połączenia składników. Ciasto będzie gęste. Dodać jagody, wymieszać łyżką.
Przełożyć do przygotowanej formy, posypać kruszonką. Piec 55 minut. Studzić na kratce.
Komentarze
Prześlij komentarz