Chlebek orkiszowy z cukinią i marchewką

Chciałam zużyć resztę cukinii i nadmiar marchewki, obie mąki orkiszowe posiadałam - nie było na co czekać.

Swoją drogą, czy ja prawie każdy przepis muszę zaczynać od zużywania nadmiaru czegoś albo ratowania przed wyrzuceniem?

Z drugiej strony - czy to coś złego?

Nie lubię marnowania, lubię za to sukcesywne pozbywanie się zapasów (człowiek nawet nie wie ile produktów spożywczych posiada w kuchni, spokojnie mógłby przeżyć z tydzień bez wychodzenia do sklepu).

Więc taki chlebek, znaleziony na Kwestii Smaku.

Dość lepki, ale smaczny.

Nie jest ani trochę słodki, mimo dodatku marchewki i (!) banana.

Moje ciasto było bardzo rzadkie, bez użycia miksera nie dałabym rady niczego z nim zdziałać.

Być może powinnam odcisnąć cukinię przed dodaniem, była mocno wilgotna i może to spowodowało rozrzedzenie ciasta.

Polecam, dla odmiany.

Komentarze