Ciasto malinowe na razowym spodzie
C-U-D-O-W-N-E!!!
Starszy orzekł, że pyszne, a to mu się zdarza naprawdę rzadko.
Nie zwykł się aż tak zachwycać na codzień.
Przepis znalazłam tutaj i choć moje ciasto różni się kolorem od oryginału, stanowczo popieram Starszego - jest naprawdę rewelacyjne!
Ciasto nie jest skomplikowane, trochę zabawy jest z przecedzaniem malinowego puree przez sitko, ale jeśli komuś nie przeszkadzają pestki, nie musi tego robić.
Cudowny maślany spód, z mąki razowej (od razu mniejsze wyrzuty sumienia, prawda? tak zdrowo!), na nim warstwa malinowo-cytrynowo-jajeczna - cudowności.
Robiłam kiedyś podobne malinowe kwadraty, też świetne, choć nieco inne.
Oba przepisy serdecznie polecam.
Przepis:
Spód:
113g miękkiego masła
1/3 szklanki cukru
łyżeczka wanilii
łyżka skórki z cytryny
szczypta soli
szklanka i 2 łyżki mąki pszennej razowej (użyłam orkiszowej razowej)
warstwa malinowa:
4 duże jajka
1/4 szklanki mąki razowej
2-3 pełne łyżki miodu
łyżka skórki z cytryny
sok z cytryny
szklanka puree z malin (mogą być mrożone), przecedzonego przez sitko (około 2-2,5 szklanki malin)
Piekarnik nastawić do 175C góra/dół. Kwadratową blaszkę 20x20cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać wanilię, skórkę z cytryny, sól i pół szklanki mąki. Wymieszać, dodać resztę mąki, ponownie wymieszać do połączenia. Ciasto będzie gęste. Wyłożyć je do blaszki, uklepać na dnie równą warstwę. Włożyć do piekarnika i piec 15-17 minut. Wyjąć z piekarnika (nie wyłączać go) i lekko przestudzić, w czasie gdy będziemy przygotowywać malinową warstwę.
Maliny rozmrozić, zmiksować, przecedzić przez sitko.
Jajka i mąkę wymieszać dobrze ręczna trzepaczką lub rózgą, by nie było grudek. Dodać miód (jeśli twardy, podgrzać w mikrofali lub garnku, żeby łatwiej wymieszać), skórkę i sok z cytryny, wymieszać. Dodać puree z malin i wymieszać na jednolitą masę. Ostrożnie wylać na podpieczony spód i piec 28-30 minut. Środek może lekko drżeć, nie szkodzi, stężeje.
Studzić na kratce, później wstawić do lodówki przynajmniej na 2h. Ja trzymałam na blacie w kuchni, szybko stężało.
Starszy orzekł, że pyszne, a to mu się zdarza naprawdę rzadko.
Nie zwykł się aż tak zachwycać na codzień.
Przepis znalazłam tutaj i choć moje ciasto różni się kolorem od oryginału, stanowczo popieram Starszego - jest naprawdę rewelacyjne!
Robiłam kiedyś podobne malinowe kwadraty, też świetne, choć nieco inne.
Oba przepisy serdecznie polecam.
Przepis:
Spód:
113g miękkiego masła
1/3 szklanki cukru
łyżeczka wanilii
łyżka skórki z cytryny
szczypta soli
szklanka i 2 łyżki mąki pszennej razowej (użyłam orkiszowej razowej)
warstwa malinowa:
4 duże jajka
1/4 szklanki mąki razowej
2-3 pełne łyżki miodu
łyżka skórki z cytryny
sok z cytryny
szklanka puree z malin (mogą być mrożone), przecedzonego przez sitko (około 2-2,5 szklanki malin)
Piekarnik nastawić do 175C góra/dół. Kwadratową blaszkę 20x20cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać wanilię, skórkę z cytryny, sól i pół szklanki mąki. Wymieszać, dodać resztę mąki, ponownie wymieszać do połączenia. Ciasto będzie gęste. Wyłożyć je do blaszki, uklepać na dnie równą warstwę. Włożyć do piekarnika i piec 15-17 minut. Wyjąć z piekarnika (nie wyłączać go) i lekko przestudzić, w czasie gdy będziemy przygotowywać malinową warstwę.
Maliny rozmrozić, zmiksować, przecedzić przez sitko.
Jajka i mąkę wymieszać dobrze ręczna trzepaczką lub rózgą, by nie było grudek. Dodać miód (jeśli twardy, podgrzać w mikrofali lub garnku, żeby łatwiej wymieszać), skórkę i sok z cytryny, wymieszać. Dodać puree z malin i wymieszać na jednolitą masę. Ostrożnie wylać na podpieczony spód i piec 28-30 minut. Środek może lekko drżeć, nie szkodzi, stężeje.
Studzić na kratce, później wstawić do lodówki przynajmniej na 2h. Ja trzymałam na blacie w kuchni, szybko stężało.
Komentarze
Prześlij komentarz