Szarlotka z malinami

Jeśli mam do wyboru: szarlotka albo sernik, szarlotka albo ciasto czekoladowe, szarlotka albo cokolwiek - zawsze wybiorę szarlotkę.

To moje ulubione ciasto i zjem w nadmiernej ilości w każdej postaci - ciasta ucieranego, kruchego, kruszonki z jabłkami i czegokolwiek innego.

Szarlotka, my love.

Tym razem upiekłam ją z malinami.
Odważny krok, zważywszy na to, że wielbię ją w czystej postaci, bez żadnych udziwnień. Gałka lodów waniliowych jako dodatek w zupełności wystarcza, nie ma dla mnie mowy o szarlotce z kokosem (o, zgrozo!), czy jakimś innym gorszącym składnikiem ;)

Sezon malinowy w pełni, a ja wciąż mam w zamrażalniku dwa pudełka malin z zeszłego lata.
Płynąc na fali opróżniania szafek z zapasów postanowiłam upiec szarlotkę Liski, opublikowany w jej książce "Słodkie".

Początkowo nieufna, postanowiłam zaryzykować.
Nie żałuję.






Ciasto jest pyszne, a z użyciem malaksera bardzo proste.

Będę do niego wracać, jako urozmaicenie zwykłych szarlotek.


Przepis:

300g mąki pszennej
150g drobnego cukru (dałam zwykły cukier, 140g)
200g zimnego masła
3 żółtka
łyżeczka ekstraktu waniliowego lub pół opakowania cukru z prawdziwą wanilią (pominęłam)

1 kg kwaśnych jabłek (antonówki, papierówki, szara reneta)*
ok. 200g cukru
150-200g malin (użyłam mrożonych, bez wcześniejszego rozmrażania)

Piekarnik nagrzać do 200C.
Tortownicę 26cm wysmarować masłem.

Z mąki, drobnego cukru, masła, żółtek i ekstraktu zagnieść kruche ciasto (można w malakserze). Wylepić dno tortownicy 3/4 ilości ciasta.

Jabłka obrać, pokroić, wrzucić do garnka, dodać pół szklanki wody i gotować tak długo, aż się rozpadną. Dodać cukier (do smaku, w zależności od tego, jak kwaśne są jabłka). Ostudzić.

Na spód ciasta wyłożyć jabłka, na wierzchu ułożyć maliny. Resztę ciasta pokruszyć, wysypać na owoce.

Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 30-40 minut**.





* miałam gotowy, domowy mus jabłkowy
** piekłam 42-3 minuty, bo było nieco blade

Komentarze