Chlebofocaccia z oregano
To coś pomiędzy chlebem, bułką a focaccią.
Bardzo smaczne pieczywo na drożdżach, z dodatkiem oregano.
Kiedyś piekłam je częściej, potem zapomniałam. Ostatnio Starsze Dziecko się o nią upomniało, więc postanowiłam sprawdzić, czy nadal nam smakuje.
Owszem.
Przepyszna z samym masłem, ale zjadłam ja również z tuńczykiem i doskonałym hummusem z ciecierzycy, produkcji mojej Siostry.
Pieczywo ma bardzo przyjemny miąższ pełen maleńkich dziurek.
Zdjęcia robiłam w ciemnej kuchni, bladym sobotnim świtem.
Dzieci jeszcze spały, a ja po cichu szykowałam sobie śniadanie.
Lubię takie chwile.
Przepis pochodzi z Kwestii Smaku.
Zamiast 7g suszonych drożdży użyłam 15g świeżych i zrobiłam najpierw rozczyn - drożdże wkruszyłam do miseczki, zasypałam podaną ilością cukru, po chwili odjęłam z przygotowanych składników łyżkę mąki i 1/3 szklanki wody, wymieszałam i odstawiłam na 10 minut.
Spienione dodałam do reszty składników i zagniotłam mikserem.
Użyłam owczego sera manchego.
Ciasto z taką ilością wody jest dość klejące, myślę że ręczne zagniatanie mogłoby być irytujące. Można spróbować dodać mniej wody, zacząć od 250ml i ewentualnie dolewać.
Lepienie bułeczek nie sprawiało wielkiego problemu - mimo klejenia się - ale następnym razem chyba dodam mniej wody.
W tortownicy 26cm nie miałam szans ułożyć dwóch warstw bułeczek, ale i jedna pięknie wyrosła.
Moje nie rumieniły się mocno, więc nie przykrywałam folia w czasie pieczenia.
Naprawdę smaczne i proste pieczywo. Dobre na przyjęcie.
Bardzo smaczne pieczywo na drożdżach, z dodatkiem oregano.
Kiedyś piekłam je częściej, potem zapomniałam. Ostatnio Starsze Dziecko się o nią upomniało, więc postanowiłam sprawdzić, czy nadal nam smakuje.
Owszem.
Przepyszna z samym masłem, ale zjadłam ja również z tuńczykiem i doskonałym hummusem z ciecierzycy, produkcji mojej Siostry.
Pieczywo ma bardzo przyjemny miąższ pełen maleńkich dziurek.
Zdjęcia robiłam w ciemnej kuchni, bladym sobotnim świtem.
Dzieci jeszcze spały, a ja po cichu szykowałam sobie śniadanie.
Lubię takie chwile.
Przepis pochodzi z Kwestii Smaku.
Zamiast 7g suszonych drożdży użyłam 15g świeżych i zrobiłam najpierw rozczyn - drożdże wkruszyłam do miseczki, zasypałam podaną ilością cukru, po chwili odjęłam z przygotowanych składników łyżkę mąki i 1/3 szklanki wody, wymieszałam i odstawiłam na 10 minut.
Spienione dodałam do reszty składników i zagniotłam mikserem.
Użyłam owczego sera manchego.
Ciasto z taką ilością wody jest dość klejące, myślę że ręczne zagniatanie mogłoby być irytujące. Można spróbować dodać mniej wody, zacząć od 250ml i ewentualnie dolewać.
Lepienie bułeczek nie sprawiało wielkiego problemu - mimo klejenia się - ale następnym razem chyba dodam mniej wody.
W tortownicy 26cm nie miałam szans ułożyć dwóch warstw bułeczek, ale i jedna pięknie wyrosła.
Moje nie rumieniły się mocno, więc nie przykrywałam folia w czasie pieczenia.
Naprawdę smaczne i proste pieczywo. Dobre na przyjęcie.
Komentarze
Prześlij komentarz