Ciasto z kaszy manny z galaretką

Zawsze lubiłam kaszkę mannę, pod każdą postacią. Na ciepło, na zimno, z syropem, cukrem - wszystkim.

Kiedy rok temu (!) na Moich Wypiekach pojawił się przepis na ciasto, którego bazę stanowi kaszka manna, wiedziałam, że to będzie coś dla mnie.

Proste, bez pieczenia (w sam raz na nadchodzące upały), a do tego naprawdę smaczne.

Dla wielbicieli kaszki, oczywiście.

Myślę, że można użyć innych owoców i innej galaretki (maliny?) albo mieszanki różnych.

Dałam niecałą szklankę cukru, tylko pół kostki masła (czy w ogóle jest potrzebne?) i kaszę wsypałam do zimnego mleka i doprowadziłam do wrzenia. Zawsze w ten sposób gotuję mannę i nie powstają mi żadne grudki (w przeciwieństwie do podejmowanych wcześniej prób wsypywania kaszy do wrzącego mleka - porażka).

Moim dzieciom smakowało (tylko Starszemu musiałam wydłubać truskawki...). Ja też zjadłam z przyjemnością.

Komentarze