Tarta z solonym karmelem

Przeglądając FB natrafiłam na takie ciasto.

Starsze Dziecko bardzo się zapaliło do pomysłu. Uwielbia wszystko co jest związane z ciastkami Oreo, a do tego lubi solony karmel i gorzką czekoladę.

Nie podobały mu się jedynie orzechy pekan i stanowczo poprosił o ich pominięcie.

Obiecałam więc, że zrobię to ciasto na najbliższy weekend.

I zrobiłam.


Jest to raczej wariacja na temat ciasta przedstawionego na blogu Crazy for Crust. Spód wykonany dokładnie według przepisu, ganache również, ale już karmelowe nadzienie zrobiłam inaczej.

Przygotowałam solony karmel według przepisu Averie, który sprawdza się za każdym razem.

Tarta jest bogata (z orzechami byłaby jeszcze bogatsza), dość ciężka, ale smaczna. Wystarczy niewielki kawałek, by się nasycić słodyczą.

Starsze Dziecko orzekło, że ta tarta "unosi w powietrze". I że jest pyszna.


Gorzka czekolada jest tu niezbędna, dla zrównoważenia karmelu, nie zastępujmy jej więc mleczną.

Jeśli boicie się solonego karmelu (choć ja wciąż daję zbyt mało soli, bo nie jest mocno wyczuwalna), możecie spokojnie pominąć ją w karmelu i nie posypywać tarty po wierzchu.

Ale ja uwielbiam słodko-słony smak i nie pozbawiłabym się tej przyjemności.

Tartę przygotowuje się bez pieczenia, przechowuje w lodówce.

Do dzieła!

Przepis:

25 ciastek Oreo lub Neo (użyłam połowy z czekoladowym nadzieniem, połowy z waniliowym)
5 łyżek stopionego masła
porcja solonego karmelu
szklanka posiekanych orzechów lub migdałów - opcjonalnie 
szklanka kremówki
200g gorzkiej czekolady, połamanej na kawałki
sól morska

Ciastka umieścić w malakserze i zmiksować na piach (lub rozgnieść wałkiem w zamkniętym worku foliowym), wlać masło, wymieszać. Wylepić spód formy do tarty (ewentualnie tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia) o średnicy 22-24cm (tarta w większej formie będzie bardziej płaska). Schłodzić w lodówce.

Przygotowany wcześniej karmel wymieszać z orzechami - jeśli używamy. Wyłożyć na spód z ciastek, schłodzić w lodówce przez pół godziny.

Przygotować ganache: mocno podgrzać kremówkę (prawie do zagotowania), zdjąć z ognia, wsypać czekoladę, mocno wymieszać. Lekko przestudzoną wyłożyć na karmel, wyrównać. Schłodzić w lodówce.

Przed podaniem można posypać solą.

Komentarze