Ciasto z żurawiną i maślanką

Bliski znajomy tego ciasta z jagodami, które upiekłam po raz pierwszy ponad cztery lata temu.

Jest cudowne. Miękkie, pachnące, pełne owoców.


Żurawina i pomarańcza to świąteczne połączenie, u nas może mało popularne, ale warto pokusić się o upieczenie tego ciasta. Sezon żurawinowy trwa.


Pierwszy raz w życiu kupiłam świeżą żurawinę. Dlaczego tak późno?

Jest cudownie kwaśna, cierpka, pełna witaminy C.

W połączeniu ze słodkim ciastem - przepyszna.


To dopiero początek żurawinowych wypieków.

Przepis (Alexandra's kitchen):

113g miękkiego masła
starta skórka z pomarańczy
szklanka cukru
jajko
łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 szklanki świeżej żurawiny
1/2 szklanki maślanki/kefiru

Piekarnik nagrzać do 180C. Foremkę lub naczynie żaroodporne o boku 20-23cm wysmarować masłem.

Masło utrzeć z cukrem i skórką z pomarańczy na jasną, puszystą masę.

Dodać jajko i wanilię, zmiksować.

Mąkę wymieszać w misce z proszkiem i solą. Dwie łyżki dodać do żurawiny, wymieszać. Resztę mąki podzielić na 3 części i dodawać na zmianę z maślanką, miksując krótko po każdym dodaniu.

Na koniec wsypać żurawinę, wymieszać łyżką. Przełożyć do foremki, piec ok. 35 minut.

Przestudzić lekko na kratce.

 

Komentarze