Ciastka owsiano-kokosowe z czekoladą

Przyszła wiosna, a z nią chęć na porządki i pozbywanie się zapasów. Zielone szparagi już są, truskawki też, za chwilę stragany będą się uginać pod różnorodnością barw, kształtów i smaków, czas zatem zrobić trochę miejsca w kuchni.

Dziś padło na olej kokosowy, płatki owsiane i czekoladę - której zapas mam spory, a wzrost temperatury za oknem i w kuchni jej nie służy (nie lubię trzymać czekolady w lodówce).

Zresztą - każdy powód dobry, by upiec ciastka, prawda?

Przepis znaleziony na blogu Averie.

Prosty i przyjemny, trzeba tylko pamiętać o schłodzeniu ciastek w lodówce przed pieczeniem. Ale jeśli nie jesteśmy w sytuacji ekstremalnej ochoty na coś słodkiego, można wytrzymać.

Bardzo nam smakowały, zapakowałam je w puszkę i zabraliśmy na dzisiejszą - pierwszą w sezonie - wycieczkę rowerową.

Porcja nieduża, wyszło mi 14 ciastek.

Przepis:

duże jajko
1/2 szklanki stopionego oleju kokosowego
1/4 szklanki jasnego cukru muscovado
1/4 szklanki cukru
łyżka ekstraktu z wanilii
łyżeczka cynamonu (pominęłam, nie pasuje mi do kokosu)
szczypta soli
szklanka wiórków kokosowych
szklanka grubych płatków owsianych
szklanka mąki pszennej
łyżeczka sody
3/4 tabliczki deserowej czekolady, posiekanej

W misce wymieszać widelcem olej kokosowy z jajkiem, cukrem białym i trzcinowym, wanilią, cynamonem (jeśli używamy), solą. Dodać wiórki, płatki, mąkę z sodą, wymieszać do połączenia składników. Ciasto będzie dosyć suche. Wsypać posiekaną czekoladę, wymieszać dokładnie (początkowo czekolada nie będzie chciała się wmieszać w ciasto, ale trzeba cierpliwie i dokładnie "dziubać" widelcem).

Na blasze wyłożonej papierem układać ciastka - nabierać porcje łyżką, ściskać mocno dłońmi, starając się zrobić kulę, następnie spłaszczyć ją na blasze. Schłodzić w lodówce co najmniej 3h.

Piekarnik nastawić do 180C, wstawić blachę do nagrzanego piekarnika, piec 9-10 minut. Ciastka mogą wyglądać na lekko niedopieczone, stężeją stygnąc. Zostawić na blasze przez 5 minut, następnie przełożyć na kratkę.


Komentarze