Tuńczyk w ziołach, z ziemniakami
Tuńczyka z puszki uwielbiam, zwłaszcza w połączeniu z kiszonym ogórkiem lub jajkiem na twardo.
O wiele rzadziej, niestety, jem świeżego tuńczyka, bo nie jest o niego w Polsce tak łatwo.
Ostatnio jednak trafiłam na świeże steki w jednym z marketów i czym prędzej nabyłam dwie sztuki, pamiętając o dopiero co wydrukowanym przepisie na pieczoną rybę z ziemniakami.
Tuńczyk jest delikatną materią i łatwo go przesuszyć. Właściwie powinno się go podawać z lekko różowym środkiem. Jednak o ile krwistą wołowinkę jeszcze przełknę, to surowa ryba jakoś mnie odstrasza.
Dlatego wiedząc, że nie powinnam odgrzewać tego dania i zabijać go w mikrofali, postanowiłam nakarmić nim rodzinę w weekend.
W sam raz na niedzielny obiad.
Całość pieczemy na jednej blasze, a przygotowanie wcale nie jest trudne. Marynujemy tuńczyka, przygotowujemy i podpiekamy ziemniaki, a potem dokładamy do nich rybę.
Najdłużej chyba trwa obieranie ziemniaków.
Jeśli lubicie tuńczyka, polecam Wam to danie. Może w następny weekend?
Przepis:
2 steki z tuńczyka
6 łyżek oliwy z oliwek
sok z połowy cytryny
sól
pieprz
oregano
tymianek
suszony czosnek
kilka dużych ziemniaków (lub mniej)
4 łyżki tartego parmezanu
Ziemniaki obrać i przekroić na połówki (małe) lub na kilka części (duże).
Do torebki strunowej wlać 4 łyżki oliwy, sok z cytryny, wsypać sól, pieprz, tymianek, oregano i czosnek (ilość wedle uznania). Zamknąć torebkę i poobracać ją kilka razy, starając się wmasować marynatę w tuńczyka. Odstawić.
Piekarnik nastawić do 230C.
Ziemniaki włożyć do dużej miski, wlać pozostałe 2 łyżki oliwy, posolić, dodać pieprzu, tymianku, oregano i czosnku. Dobrze wymieszać i wyłożyć równą warstwą na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem. Wstawić do nagrzanego piekarnika.
Po 15 minutach ostrożnie wysunąć blachę, przesunąć łyżką ziemniaki, posypać je parmezanem i ułożyć obok steki z tuńczyka. Piec 6 minut, po czym przewrócić na drugą stronę i piec kolejne 6 minut.
O wiele rzadziej, niestety, jem świeżego tuńczyka, bo nie jest o niego w Polsce tak łatwo.
Ostatnio jednak trafiłam na świeże steki w jednym z marketów i czym prędzej nabyłam dwie sztuki, pamiętając o dopiero co wydrukowanym przepisie na pieczoną rybę z ziemniakami.
Tuńczyk jest delikatną materią i łatwo go przesuszyć. Właściwie powinno się go podawać z lekko różowym środkiem. Jednak o ile krwistą wołowinkę jeszcze przełknę, to surowa ryba jakoś mnie odstrasza.
Dlatego wiedząc, że nie powinnam odgrzewać tego dania i zabijać go w mikrofali, postanowiłam nakarmić nim rodzinę w weekend.
W sam raz na niedzielny obiad.
Całość pieczemy na jednej blasze, a przygotowanie wcale nie jest trudne. Marynujemy tuńczyka, przygotowujemy i podpiekamy ziemniaki, a potem dokładamy do nich rybę.
Najdłużej chyba trwa obieranie ziemniaków.
Jeśli lubicie tuńczyka, polecam Wam to danie. Może w następny weekend?
Przepis:
2 steki z tuńczyka
6 łyżek oliwy z oliwek
sok z połowy cytryny
sól
pieprz
oregano
tymianek
suszony czosnek
kilka dużych ziemniaków (lub mniej)
4 łyżki tartego parmezanu
Ziemniaki obrać i przekroić na połówki (małe) lub na kilka części (duże).
Do torebki strunowej wlać 4 łyżki oliwy, sok z cytryny, wsypać sól, pieprz, tymianek, oregano i czosnek (ilość wedle uznania). Zamknąć torebkę i poobracać ją kilka razy, starając się wmasować marynatę w tuńczyka. Odstawić.
Piekarnik nastawić do 230C.
Ziemniaki włożyć do dużej miski, wlać pozostałe 2 łyżki oliwy, posolić, dodać pieprzu, tymianku, oregano i czosnku. Dobrze wymieszać i wyłożyć równą warstwą na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem. Wstawić do nagrzanego piekarnika.
Po 15 minutach ostrożnie wysunąć blachę, przesunąć łyżką ziemniaki, posypać je parmezanem i ułożyć obok steki z tuńczyka. Piec 6 minut, po czym przewrócić na drugą stronę i piec kolejne 6 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz