Truskawkowy chlebek

Dla odmiany - ale również sezonowo - ciasto z truskawkami.

W oryginale nazywało się toto truskawkowym chlebkiem (strawberry bread) i - jak pisała autorka - czy nie czujemy się lepiej jedząc "chlebek", zamiast zwykłego ciasta? ;)

Proste, pyszne, babkowe (ale nie suche) ciasto.

W oryginale z polewą serowo-truskawkową (to dopiero musi być pyszne!), moje w wersji light, bo nie posiadałam akurat kremowego serka.

Przepis pochodzi z blogu Cookies and cups.

Przepis:

szklanka truskawek pokrojonych na ćwiartki
2 łyżki mąki
113g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli (opcjonalnie)
1/2 szklanki mleka
1 i 3/4 szklanki mąki

polewa: 1/4 szklanki puree z truskawek, 1/4 szklanki kremowego serka typu philadelphia, 1/4 szklanki cukru

Piekarnik nagrzać do 150C z termoobiegiem. Keksówkę 23x13cm wysmarować masłem.

W misce delikatnie wymieszać truskawki z 2 łyżkami mąki, odstawić.

W misie miksera utrzeć masło z cukrem na jasną, puszysta masę. Dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie, wlać ekstrakt z wanilii.

Dodać proszek do pieczenia i sól, zmniejszyć obroty miksera i dodawać na zmianę mleko z mąką (zaczynając i kończąc na mące), do połączenia składników.

Dodać truskawki i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Przełożyć do formy. piec 45-50 minut, do zrumienienia i suchego patyczka.

Studzić 10 min w formie, potem ostrożnie przełożyć na kratkę.

Polewa - puree z truskawek, serek i cukier utrzeć mikserem na jednolitą masę. Wylać na ostudzone ciasto (może spływać)