Ciastka marcepanowe
Szukając przepisu na imieninowy deser Starszego Dziecka trafiłam na marcepanowe ciasteczka. Przypomniałam sobie o kawałku masy marcepanowej w lodówce, stwierdziłam że akurat posiadam pożądaną ilość masła w temperaturze pokojowej i zanim dobrze się zastanowiłam już mikser ucierał niezbędne składniki.
Nie lubię marcepanu, nie jadam go wcale, ale uwielbiam migdały i dodatek marcepanu do ciast. Dyniowe albo ze śliwkami to sprawdzone połączenia, cudowny aromat i smak.
Tak też jest i z tymi ciasteczkami.
Są obłędne.
Szybkie, proste, kruche, bardzo migdałowe.
Użyłam nieco mniej masy marcepanowej niż w przepisie (akurat tyle ile miałam) i zamiast dwóch żółtek dałam jedno całe jajko.
Myślę, że nieraz je powtórzę.
Nie lubię marcepanu, nie jadam go wcale, ale uwielbiam migdały i dodatek marcepanu do ciast. Dyniowe albo ze śliwkami to sprawdzone połączenia, cudowny aromat i smak.
Tak też jest i z tymi ciasteczkami.
Są obłędne.
Szybkie, proste, kruche, bardzo migdałowe.
Użyłam nieco mniej masy marcepanowej niż w przepisie (akurat tyle ile miałam) i zamiast dwóch żółtek dałam jedno całe jajko.
Myślę, że nieraz je powtórzę.
Komentarze
Prześlij komentarz