Odwrócone ciasto bananowe
To kolejne ciasto z bananami po tarcie oraz czekoladowym cieście, które mam ochotę zrobić jeszcze raz.
Jest przepyszne!
Nie boję się uzyć tego słowa.
Oczywiście, jeśli ktoś nie znosi bananów, to propozycja nie dla niego. Ale jeśli jest umiarkowanym smakoszem (czyt: zjem, ale szału nie ma), tak jak ja - powinien być zadowolony.
Ciasto ma konsystencję podobna do muffinów, a upieczone banany przypominają trochę budyń (to moja subiektywna opinia).
Wyglądem nie zachwyca, banany fragmentami znacznie pociemniały i wyglądały dziwnie. W dodatku moje ciasto usiłowałam przewrócić chyba zbyt szybko, bo wypadło mi z tortownicy i krzywo legło na eleganckim talerzu. Ale w smaku...
Rewelacja.
Zresztą proszę spojrzeć - corpus delicti "wypsnięcia" się ciasta z formy:
Za ładne to to nie jest.
Można za to spojrzeć do autorki - u niej ładniej, ale tez gdzieniegdzie podejrzanie czarne kawałki bananów.
Zapewniam jednak, że to rzecz z gatunku: "brzydkie, ale pyszne".
Przepis odrobinę zmodyfikowałam - ilość masła i cukru do skarmelizowania bananów wydała mi się stanowczo za duża. Być może nie osiągnęłam efektu, o który chodziło autorce, ale i tak było genialne i bardzo słodkie. Z ilością podaną w przepisie i polane sosem karmelowym (!) musi stanowić ulepek nie do przejścia nawet dla mnie. Jeśli ktoś ma odwagę ściśle trzymać się oryginału, zapraszam do Averie.
Przepis:
3-4 łyżki stopionego masła
3 łyżki brązowego cukru
4-5 bananów, przekrojonych wzdłuż oraz na pół
szklanka mąki
1/2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
duże jajko
1/2 szklanki maślanki albo kefiru
1/3 szklanki kwaśnej śmietany (lub gęstego jogurtu)
3 łyżki oleju
2 łyżeczki ekstraktu wanilii (opcjonalnie)
Piekarnik nagrzać do 175C góra/dół. Tortownicę 24-26 cm owinąć folią aluminiową (by nie wyciekał tłuszcz na dno piekarnika). Na dno wylać stopione masło i rozsmarować po całej powierzchni. Posypać równomiernie cukrem, ułożyć plastry bananów, ściśle obok siebie, wypełniając całe dno.
W dużej misce wymieszać mąkę, cukier, proszek i sól.
W drugiej misce wymieszać widelcem jajo, maślankę, śmietanę, olej i wanilię. Wlać do suchych składników i wymieszać widelcem tylko do połączenia składników (ciasto może być grudkowate, ale nie powinno być śladów mąki).
Ostrożnie wylać ciasto na banany, starać się rozłożyć je równomiernie. Piec 38-40 minut. Powinno byc lekko zrumienione, sprężyste po dotknięciu palcem (ostrożnie!).
Odstawić na kratkę przynajmniej na godzinę*, następnie przykryć formę talerzem i zdecydowanym ruchem przewrócić do góry dnem. Ostrożnie odpiąć blachę.
*Moje ciasto po godzinie jeszcze było niestabilne.
Jest przepyszne!
Nie boję się uzyć tego słowa.
Oczywiście, jeśli ktoś nie znosi bananów, to propozycja nie dla niego. Ale jeśli jest umiarkowanym smakoszem (czyt: zjem, ale szału nie ma), tak jak ja - powinien być zadowolony.
Ciasto ma konsystencję podobna do muffinów, a upieczone banany przypominają trochę budyń (to moja subiektywna opinia).
Wyglądem nie zachwyca, banany fragmentami znacznie pociemniały i wyglądały dziwnie. W dodatku moje ciasto usiłowałam przewrócić chyba zbyt szybko, bo wypadło mi z tortownicy i krzywo legło na eleganckim talerzu. Ale w smaku...
Rewelacja.
Zresztą proszę spojrzeć - corpus delicti "wypsnięcia" się ciasta z formy:
Można za to spojrzeć do autorki - u niej ładniej, ale tez gdzieniegdzie podejrzanie czarne kawałki bananów.
Przepis odrobinę zmodyfikowałam - ilość masła i cukru do skarmelizowania bananów wydała mi się stanowczo za duża. Być może nie osiągnęłam efektu, o który chodziło autorce, ale i tak było genialne i bardzo słodkie. Z ilością podaną w przepisie i polane sosem karmelowym (!) musi stanowić ulepek nie do przejścia nawet dla mnie. Jeśli ktoś ma odwagę ściśle trzymać się oryginału, zapraszam do Averie.
Przepis:
3-4 łyżki stopionego masła
3 łyżki brązowego cukru
4-5 bananów, przekrojonych wzdłuż oraz na pół
szklanka mąki
1/2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
duże jajko
1/2 szklanki maślanki albo kefiru
1/3 szklanki kwaśnej śmietany (lub gęstego jogurtu)
3 łyżki oleju
2 łyżeczki ekstraktu wanilii (opcjonalnie)
Piekarnik nagrzać do 175C góra/dół. Tortownicę 24-26 cm owinąć folią aluminiową (by nie wyciekał tłuszcz na dno piekarnika). Na dno wylać stopione masło i rozsmarować po całej powierzchni. Posypać równomiernie cukrem, ułożyć plastry bananów, ściśle obok siebie, wypełniając całe dno.
W drugiej misce wymieszać widelcem jajo, maślankę, śmietanę, olej i wanilię. Wlać do suchych składników i wymieszać widelcem tylko do połączenia składników (ciasto może być grudkowate, ale nie powinno być śladów mąki).
Ostrożnie wylać ciasto na banany, starać się rozłożyć je równomiernie. Piec 38-40 minut. Powinno byc lekko zrumienione, sprężyste po dotknięciu palcem (ostrożnie!).
Odstawić na kratkę przynajmniej na godzinę*, następnie przykryć formę talerzem i zdecydowanym ruchem przewrócić do góry dnem. Ostrożnie odpiąć blachę.
*Moje ciasto po godzinie jeszcze było niestabilne.
Komentarze
Prześlij komentarz