Naleśniki z cydrem

Po imieninowym obiedzie, na którym podano krem z batatów oraz polędwiczki została mi szklanka cydru.

Przypomniałam sobie o cydrowych naleśnikach, znalezionych również na Kwestii Smaku wieki temu (teraz, po odnowieniu strony nie mogę znaleźć tego przepisu).

Postanowiłam spróbować.

Od razu powiem, że są dobre, z lekką nutą jabłkową.

Młodsze dziecko spożyło dwa z moim własnym musem jabłkowym ("w koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek..."), a resztę naleśników posmarowałam mięsnym farszem i zapiekłam w piekarniku. Pasują do obu tych nadzień.

Przepis:

10g masła, stopić
250g mąki
2 łyżki cukru pudru (pominąć w przypadku słonego nadzienia)
3 jajka
250ml mleka
250ml cydru
szczypta soli

Przesiać mąkę, wymieszać z solą (i pudrem). Wbić jajka i dokładnie wymieszać. Miksując wlewać stopniowo, małymi porcjami mleko. Wlać roztopione masło i cydr i jeszcze trochę razem miksować.

Przykryć ściereczką i odstawić na 1-2 godziny, aby ciasto odpoczęło (smażyłam po 40minutach). Smażyć cienkie naleśniki na lekko natłuszczonej patelni.

Komentarze