Sos marinara

Kolejny przepis, który czekał na swoją kolej przez trzy lata.

Nie był wykonany z braku odpowiedniego sprzętu - sos ten przyrządza się w wolnowarze (slow cooker), czyli garnku elektrycznym, który gotuje i dusi długo i powoli, a my w tym czasie możemy oddać się zupełnie innym zajęciom.

Ponieważ po kilku miesiącach wahania, czy aby na pewno wolnowar jest mi potrzebny w kuchni, nabyłam jedną sztukę, właściwie nic już nie stało na przeszkodzie, by wypróbować przepis.


Jest bardzo prosty. Znalazłam go na blogu Half Baked Harvest i odrobinę zmodyfikowałam. Pominęłam m.in. dodatek palonego masła, a to z tej przyczyny, że mam lekką tremę przed jego wykonaniem. Na browned butter trafiłam już w wielu przepisach i każdy autor podkreślał wyjątkowość tego specjału, głębię smaku i aromatu, ale ja ciągle jeszcze mam pietra. Dojrzeję do tego (tak sądzę), ale na razie pomijam.

Zamieniłam też pomidory na passatę, choć i tak na koniec zmiksowałam całość.

Jeśli ktoś ma ochotę, odsyłam do oryginalnego przepisu, ja podaję swój. Też pyszny.

To całkiem spora porcja, można podzielić na mniejsze i zamrozić.

Przepis:

1000g passaty pomidorowej (dwa kartoniki)
3/4 szklanki suszonych pomidorów w oliwie, odsączonych
duża cebula obrana, pokrojona na ćwiartki
2 duże ząbki czosnku, obrane i zmiażdżone nożem (nie starte)
3 marynowane papryczki jalapeño (lub więcej, jeśli lubimy ostry sos), przekrojone wzdłuż i pozbawione pestek
2 łyżeczki suszonej bazylii (można dać mniej, jeśli nie przepadamy za bazylią, ja następnym razem dam 1 łyżeczkę)
2 łyżeczki suszonej zielonej pietruszki
łyżeczka suszonego oregano
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1/4 - 1/2 łyżeczki płatków chili (w zależności od stopnia ostrości, który chcemy uzyskać)
świeżo zmielony pieprz
1/2 łyżeczki soli
łyżka masła

Do slow cookera włożyć wszystkie wymienione składniki, nastawić na mocne grzanie (high) i dusić przez 2-3 godziny, w międzyczasie ze dwa-trzy razy przemieszać. Po tym czasie wyjąć czosnek, cebulę, papryczki, odłożyć. Resztę sosu zmiksować blenderem. Ewentualnie doprawić solą lub/i pieprzem.

Nie próbowałam, ale sądzę, że można ten sos również ugotować w zwykłym garnku z grubym dnem. Duszenie na małym ogniu około godziny-półtorej powinno wystarczyć.


Komentarze