Czekoladowe ciasto z burakami

..z burakami???

Tak, z burakami.

Przepis znaleziony w styczniu 2014, ale wciąż brakowało mi odwagi, żeby go wypróbować.

Aż do wczoraj.

Proste w wykonaniu, wszystko wrzucamy do blendera/malaksera i po chwili mieszania wlewamy do tortownicy.

W cieście nie ma jajek, zamiast masła używamy oleju. Jest mocno czekoladowe, lekko wytrawne, raczej nie dla wielbicieli słodszych wypieków. Chyba, że dodamy więcej cukru albo zrobimy polewę z mlecznej czekolady.

Ciasto wyszło dość wilgotne, jak brownie - nie jestem pewna, czy tak miało być. Może to zwykły zakalec?

Opinie na temat ciasta były różne - generalnie smakowało, ale nie powaliło. Ja lekko, ale wyraźnie wyczuwałam buraki i mimo miłości do tego warzywa, połączenie z czekoladą mi nie pasowało.

Mojej Mamie smakowało bardzo, Młodsze Dziecko, które nie znosi buraków, ciasto zjadło bez mrugnięcia okiem.

Nie powtórzę tego wypieku, ale gdyby ktoś chciał spróbować, podaję przepis za BBC Good Food.

Przepis:

100ml oleju
175g ugotowanego buraka (bez przypraw)
175g ciemnego cukru muscovado (dałam 160g i było mało słodkie)
200g mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
50g kakao
200g jogurtu (użyłam kefiru)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

Piekarnik nastawić do 180C góra/dół. Tortownicę 20cm wysmarować masłem (można wyłożyć dno papierem do pieczenia).

Buraki zmiksować ręcznym blenderem i przełożyć do malaksera (chyba, że malakser da radę zmiksować je na puree). Dodać pozostałe składniki, zmiksować wszystko dokładnie, przelać do tortownicy.

Piec 50-60min, do suchego patyczka. Studzić na kratce. Można zrobić dowolną polewę.


Komentarze