Burgery z łososia i kaszy jaglanej
Kasza jaglana jest dziś bardzo modna, ale ja kupuję i jem ją z innych powodów niż trend. Smakuje mi, urozmaica posiłki, a do tego ma duże walory zdrowotne.
Do łososia mam słabość, na szczęście moje dzieci również.
Mariaż tych dwóch składników to strzał w dziesiątkę.
Burgery z Kwestii Smaku są pyszne i szybkie w przygotowaniu. Zazwyczaj robię je z podwójnej porcji, ale prawda jest taka, że nie odmierzam składników z aptekarską starannością. Kawałek łososia, jaki się trafi (35-45dkg), około 1/4 suchej kaszy jaglanej (po ugotowaniu wychodzi pół lub nawet 3/4 szklanki), reszta bez zmian. Nie dodaję tylko cebuli, nie jestem jej fanką, a tutaj nie pasuje mi wcale.
Do tego mizeria i smakowity, lekki obiad gotowy.
Nadwyżki zamrażam, jak zwykle. Ratują życie.
Do łososia mam słabość, na szczęście moje dzieci również.
Mariaż tych dwóch składników to strzał w dziesiątkę.
Burgery z Kwestii Smaku są pyszne i szybkie w przygotowaniu. Zazwyczaj robię je z podwójnej porcji, ale prawda jest taka, że nie odmierzam składników z aptekarską starannością. Kawałek łososia, jaki się trafi (35-45dkg), około 1/4 suchej kaszy jaglanej (po ugotowaniu wychodzi pół lub nawet 3/4 szklanki), reszta bez zmian. Nie dodaję tylko cebuli, nie jestem jej fanką, a tutaj nie pasuje mi wcale.
Do tego mizeria i smakowity, lekki obiad gotowy.
Nadwyżki zamrażam, jak zwykle. Ratują życie.
Komentarze
Prześlij komentarz