Sernik czekoladowo-pomarańczowy


Jestem tradycjonalistką, jeśli chodzi o serniki, więc z dużym powątpiewaniem się za niego wzięłam.

Starszemu na hasło "czekolada i pomarańcze" zaświeciły się oczy, więc upiekłam go choćby tylko dla niego.

Smakował mu, ale zachwytu nie było.
Natomiast ja, siostra & CO oraz rodzice - zachwyceni!

Przepyszny sernik! Przepis znaleziony na Moich Wypiekach.

Drobne modyfikacje:
- czekolada pół na pół mleczna Milka z gorzką Wedel
- 55g brązowego muscovado
- śmietana 18% zamiast kremówki
- brak cukru w spodzie i ciastka digestive bez czekolady (akurat nie było w sklepie)

Piekłam prawie 1,5h. Pięknie wyrósł, równie pięknie opadł. Na noc wstawiłam do lodówki, a rano umarłam ze szczęścia (konsumując).
Nie zdążyłam zrobić zdjęcia w przekroju. Następnym razem (na pewno będzie!)

Komentarze