Ciastka z masłem orzechowym i precelkami
Masło orzechowe w wypiekach to coś, co lubię.
A ciastka kocham chyba nawet bardziej niż czekoladę.
Dziś ciasteczka z masłem orzechowym, czekoladowymi groszkami oraz kawałkami słonych precelków.
Miękkie i apetyczne ciastka, proste w przygotowaniu.
Użyłam masła typu "crunchy", więc dodatkowo chrupią w nich kawałki fistaszków.
Za to precelki miękną, ale są wyczuwalne.
Trochę pomyliłam kolejność dodawania składników, ale ciastka się udały, więc może to przepis z rodzaju "wybaczy wiele".
Pochodzi z blogu Brown Eyed Baker.
Przepis:
szklanka mąki
3/4 szklanki pokruszonych precelków lub paluszków
3/4 łyżeczki sody
3/4 łyżeczki soli (pominęłam)
1 i 1/4 szklanki jasnego cukru trzcinowego (dałam 3/4 szklanki jasnego muscovado)
3/4 szklanki masła orzechowego
113g margaryny (użyłam masła)
3 łyżki mleka
łyżka ekstraktu z wanilii (pominęłam)
jajko
1/3 szklanki czekoladowych groszków
Piekarnik nagrzać do 190C góra/dół. Płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
W misce wymieszać mąkę, precelki, sodę i sól, odstawić.
W misie miksera umieścić masło, cukier, masło orzechowe, mleko i ekstrakt, zmiksować na jednolitą masę. Dodać jajko, zmiksować do połączenia.
Zmniejszyć obroty miksera, powoli wsypać suche składniki, zmiksować do połączenia składników. Wsypać groszki czekoladowe i wymieszać szpatułką.
Łyżką do lodów nabierać porcje ciasta, uformować w kulki i kłaść na papierze w odstępach. Ciasto jest klejące, więc warto zwilżać ręce wodą. Oryginalny przepis mówił o zrobieniu na wierchu kratki widelcem - pominęłam to i dlatego moje ciastka są dość wysokie.
Piec 8 minut - ja piekłam 15-17 minut, bo wciąż były blade i niedopieczone.
Studzić na kratce.
A ciastka kocham chyba nawet bardziej niż czekoladę.
Dziś ciasteczka z masłem orzechowym, czekoladowymi groszkami oraz kawałkami słonych precelków.
Użyłam masła typu "crunchy", więc dodatkowo chrupią w nich kawałki fistaszków.
Za to precelki miękną, ale są wyczuwalne.
Trochę pomyliłam kolejność dodawania składników, ale ciastka się udały, więc może to przepis z rodzaju "wybaczy wiele".
Pochodzi z blogu Brown Eyed Baker.
Przepis:
szklanka mąki
3/4 szklanki pokruszonych precelków lub paluszków
3/4 łyżeczki sody
3/4 łyżeczki soli (pominęłam)
1 i 1/4 szklanki jasnego cukru trzcinowego (dałam 3/4 szklanki jasnego muscovado)
3/4 szklanki masła orzechowego
113g margaryny (użyłam masła)
3 łyżki mleka
łyżka ekstraktu z wanilii (pominęłam)
jajko
1/3 szklanki czekoladowych groszków
Piekarnik nagrzać do 190C góra/dół. Płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
W misce wymieszać mąkę, precelki, sodę i sól, odstawić.
W misie miksera umieścić masło, cukier, masło orzechowe, mleko i ekstrakt, zmiksować na jednolitą masę. Dodać jajko, zmiksować do połączenia.
Zmniejszyć obroty miksera, powoli wsypać suche składniki, zmiksować do połączenia składników. Wsypać groszki czekoladowe i wymieszać szpatułką.
Łyżką do lodów nabierać porcje ciasta, uformować w kulki i kłaść na papierze w odstępach. Ciasto jest klejące, więc warto zwilżać ręce wodą. Oryginalny przepis mówił o zrobieniu na wierchu kratki widelcem - pominęłam to i dlatego moje ciastka są dość wysokie.
Piec 8 minut - ja piekłam 15-17 minut, bo wciąż były blade i niedopieczone.
Studzić na kratce.
Komentarze
Prześlij komentarz