Curry z kurczaka i mango

Całkiem smaczne curry, lekko słodkie dzięki mango, z imbirem i czarnuszką.

Obawiałam się nieco reakcji rodziny w zakresie mango, ale nie powiedziałam nikomu i zjedli bez protestów.

Przepis pochodzi z BBCGoodFood, potraktowałam go jako inspirację i trochę pozmieniałam.

Przepis (zmodyfikowany):

500g piersi z kurczaka, pokrojonej w kostkę
łyżeczka kurkumy
2 łyżki oleju
2 małe cebule, jedna posiekana, jedna pokrojona na ćwiartki
dojrzałe mango
łyżeczka czerwonej pasty curry
kawałek świeżego imbiru, startego
pół łyżeczki kuminu roztartego w moździerzu
szczypta czarnuszki
250ml mleka kokosowego
250ml wody lub bulionu jarzynowego

Kurczaka posolić i posypać połową ilości kurkumy, wymieszać.

Rozgrzać łyżkę oleju, obsmażyć kurczaka z każdej strony, wyjąć na talerz.

Wlać drugą łyżkę oleju, wsypać posiekaną cebulę, smażyć na małym ogniu 2-3 minuty. W tym czasie do blendera wrzucić obrane, pokrojone w kostkę mango, ćwiartki cebuli, imbir, pastę curry - zmiksować.

Otrzymaną pulpę wlać do garnka z cebulą, chwilę pogotować, dodać kumin, reszte kurkumy i czarnuszkę, gotować 2 minuty.

Włożyć z powrotem kurczaka, wlać mleko kokosowe i wodę, lekko posolić i dodać pieprz, zagotować, zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem 22 minuty. Jeśli sos będzie za rzadki, gotować dłużej już bez pokrywki.

Podawać z ryżem basmati lub chlebkiem naan.