Razowe muffiny bananowo-czekoladowe

Kolejny bananowo-czekoladowy wypiek, tym razem z dodatkiem mąki razowej.

Proste i smaczne muffiny, ale nie powalają na kolana. Najlepsze, oczywiście, na ciepło, z roztapiająca się czekoladą.

Nie cieszyły się takim powodzeniem jak sernik, ale również uznano je za smaczne.

Przepis pochodzi z blogu Chelsea's Messy Apron.

Uwaga! Te muffiny przyklejają się do papilotek, dlatego poleca się użycie samej formy - dobrze wysmarowanej masłem i oprószonej kakao. Nie próbowałam z papilotkami, ale z formy wyskoczyły bez problemu (lekko podważone łyżeczką).

Przepis:

szklanka mąki pszennej razowej (użyłam graham, typ 1850)
łyżka skrobi kukurydzianej
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
60g posiekanej gorzkiej lub deserowej czekolady
4 łyżki kakao
duże jajko
1/2 szklanki greckiego jogurtu
1/4 szklanki stopionego oleju kokosowego (nie próbowałam z innym, ale może też by się udały?)
łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/3 szklanki brązowego cukru
2-3 bardzo dojrzałe banany, rozgniecione dokładnie widelcem (około szklanki)

Piekarnik nagrzać do 180C góra/dół. Blachę do muffinków dobrze wysmarować masłem, oprószyć kakao.

Mąkę razową wyspać do miski, odłożyć łyżkę i w jej miejsce wyspać skrobię kukurydzianą. Dodać sodę, sól, kakao i czekoladę, wymieszać widelcem.

W drugiej misce wymieszać jajko z jogurtem, olejem kokosowym, wanilią i brązowym cukrem. Dodać rozgniecione banany, wymieszać, wsypać mąkę z kakao, wymieszać tylko do połączenia składników.

Ciasto nałożyć do wgłębień w foremce, piec 18-23 minuty do suchego patyczka (piekłam 18 minut). Studzić przez parę minut w formie, potem ostrożnie wyjąc na kratkę. Najlepsze na ciepło.




Komentarze