Ciastka czekoladowe

Wczorajsze popołudnie spędziłam z koleżanką w kawiarni. Nie widziałyśmy się rok, gadałyśmy prawie 3h i gadałybyśmy dłużej, gdyby nie fakt, że musiałam biec na dworzec, odebrać Starsze Dziecko, które wracało z ferii w Kołobrzegu (szczęściarz!).

Gdy byłam mała, trasę kolejową do Kołobrzegu znałam prawie na pamięć. Jeździliśmy często i wyłącznie pociągiem, wlokącym się niemiłosiernie przez 6 godzin. Nudziłam się jak mops (nie czytałam wtedy jeszcze książek) i czekałam z utęsknieniem na koniec podróży. Do dzisiaj nazwy stacji: Szczecinek, Chodzież, Grzmiąca, Jazy, Stramnica kojarzą mi się z dzieciństwem. W liceum Chodzież nabrała nieco innego wymiaru, ale o tym kiedy indziej...

Wracając jednak do kawiarni - zamówiłam smaczne czekoladowe ciasto, którego porcja nie była największą na świecie. Pozostał mi po niej pewien niedosyt, więc dziś rano upiekłam czekoladowe ciastka.


Nawet podwójnie czekoladowe, bo oprócz kakao zawierają też czekoladowe drobinki.


Za oknem było pochmurno, zrobiłam chyba setkę zdjęć, z których i tak żadne mi się nie podobało.

Cóż, czasem tak bywa.

Grunt, że ciastka smaczne. I można je jeść na ciepło.


Przepis pochodzi z książki Family Kitchen Cookbook Caroline Bretherton.

Przepis (około 15 sztuk):

100g miękkiego masła
50g cukru
50g jasnego cukru muscovado
duże jajko
łyżeczka ekstraktu z wanilii
150g mąki pszennej
25g kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
łyżka mleka
25g posiekanej mlecznej czekolady (można użyć więcej, do 100g)

Piekarnik nagrzać do 180C góra/dół. Płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia.

Mąkę przesiać do miski z kakao, proszkiem i solą, odstawić.

Masło utrzeć z cukrem jasnym i trzcinowym na puszysta masę. Dodać jajko i wanilię, zmiksować do połączenia składników.

Ostrożnie wsypać suche składniki, zmiksować do połączenia. Dolać mleko, zmiksować (ciasto jest bardzo gęste, można dodać 1-2 łyżki więcej). Wsypać posiekaną czekoladę, wymieszać.

Nakładać łyżką porcje ciasta - ja formowałam je w kulki i lekko spłaszczałam (ciastka wyszły mi grubsze niż w oryginale. Powinny bardziej rozłożyć się na boki, być może powinnam dodać więcej mleka). Zostawić odstępy między ciastkami.

Piec 15 minut w środkowej części piekarnika. Zostawić 5 minut na blasze, potem przenieść na kratkę.

Można jeść na ciepło.


Komentarze

Prześlij komentarz