Czosnkowo-ziołowy chlebek

Dzieci wróciły i definitywnie musimy ogłosić koniec ferii zimowych. Jutro powrót do szkoły i przedszkola, nowy semestr i nowy miesiąc.

Aby umilić chłopcom koniec laby, upiekłam im na kolację chlebek z czosnkiem i ziołami, na wzór ich ulubionych, gotowych ziołowych bagietek.

Jeśli czuliście dziś wieczorem zapach czosnku, to już wiecie kto jest winny. Przypadkiem udało nam się wypłoszyć wszystkie wampiry z okolicy. Może wirusy i bakterie też?

Chlebek jest pyszny, oczywiście najlepszy na ciepło. Można moczyć go w dobrej oliwie, można posmarować masłem, można zjadać na sucho, odrywając sobie po kawałku.

Precz z preczem i kupnymi bagietkami!

Pieczcie swoje chlebki, bo naprawdę warto.

Przepis (Baked by Rachel):

3 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej (typ 750 lub 850)
łyżka cukru
paczuszka suszonych drożdży (7-8g)
1 i 1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki tymianku
1/4 łyżeczki oregano
duży ząbek czosnku
2 łyżki oliwy lub oleju
1/4 szklanki mleka
szklanka i dwie łyżki ciepłej wody

4 łyżki stopionego masła
oregano, tymianek
2 ząbki czosnku
6 łyżek startego parmezanu

W misie miksera umieścić mąkę, cukier, suszone drożdże, sól, tymianek, oregano i starty ząbek czosnku - wymieszać.

Dodać oliwę, mleko i wodę, zagniatać kilka minut za pomocą haka (lub ręcznie) do uzyskania gładkiego, sprężystego ciasta. Przełożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć czystą ściereczka i odstawić na godzinę lub do podwojenia objętości.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt. Posmarować stopionym masłem, posypać parmezanem, ziołami i startym czosnkiem.


Pokroić na sześć prostokątów, które następnie nałożyć na siebie.


Pokroić na sześć kwadratów. Włożyć je pionowo do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą keksówki 14x24cm.


Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na kolejną godzinę (w mojej kuchni było zimno, więc nagrzałam piekarnik do 50C i tam wstawiłam foremkę).

Wyrośnięte ciasto posmarować roztopionym masłem.


Wstawić do nagrzanego do 180C piekarnika i piec 35 minut. Gdyby się za mocno rumieniło, przykryć luźno kawałkiem folii aluminiowej.

Studzić na kratce - najpierw w formie, po chwili z niej wyjąć.


Zajadać.

Komentarze