Chicken pie





Dumna, blada i szczęśliwa postawiłam na stole naczynie z obiadem.

"Sterta ciasta" - skomentował Starszy.

Łopot mych przyciętych skrzydeł nieco ucichł.

No cóż. Nie od dziś wiem, że dzieci są szczere do bólu.

Przyzwyczajona jestem do jego skrzywionej buzi na widok nieznanej potrawy (bądź znanej i nielubianej).

I do tego, że każdą nowość obwąchuje wnikliwie i podejrzliwie.

Byłam taka sama. I to sprawiedliwość dziejowa - kara za to, co serwowałam mojej Mamie lata temu.

Więc niosę ten krzyż i wciąż dzielnie poszukuję nowości kulinarnych.

Tym razem znalazłam to: chicken pie.

Gorąca zapiekanka to coś, czego nam potrzeba, gdy na dworze -7C.

Kurczak, tymianek i estragon z marchewką, w kremowym, lekko musztardowym sosie.

Przepyszne!

Nawet Starszy - mimo obcesowego komentarza - niczego nie wygrzebał i zjadł bez marudzenia.

Małżonek trochę kręcił nosem, że za dużo marchewki i że słodkie.

No owszem, lekko słodkawe. Ale mnie to nie przeszkadzało.

Z radością włączyłabym do kanonu obiadowego, ale raczej zostawię w dziale "imprezy", bo moim nie przypadło do gustu tak bardzo, jak mnie.

Może kto inny doceni.

Przepis:

450ml bulionu z kurczaka
100ml białego wina półwytrawnego
duży ząbek czosnku, drobno starty
łyżeczka suszonego tymianki
pół łyżeczki suszonego estragonu
2 duże marchewki, pokrojone w słupki
2 duże piersi z kurczaka (około 0,5kg)
duży por, biała część (posiekana)
2 łyżki skrobi kukurydzianej wymieszanej z 2 łyżkami wody
3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
łyżka musztardy
garść posiekanej zielonej pietruszki
arkusz ciasta francuskiego

Bulion i wino wlać do głębokiej patelni, dodać czosnek, zioła i marchewki, zagotować, zmniejszyć ogień, przykryć i gotować 5 minut.

Włożyć mięso w całości, posypać świeżo zmielonym pieprzem, przykryć i gotować na małym ogniu dalsze 5 minut. Dodać por, przemieszać, odwrócić mięso na drugą stronę, przykryć i dusić 10 minut.

Zgasić ogień, zostawić pod przykryciem 15 minut.

Przecedzić do miski.

Piekarnik nastawić do 180C z termoobiegiem.

Przygotować okrągłą formę do tart o średnicy 28 cm. Brzeg wylepić paskami ciasta francuskiego. Do naczynia włożyć marchewkę i piersi kurczaka, pokrojone w kostkę.

Wywar wlać z powrotem na patelnię, dodać skrobię kukurydzianą wymieszaną z wodą, zagotować mieszając, aż zgęstnieje.


Kwaśną śmietanę przełożyć do miseczki, wlać stopniowo 3 łyżki gorącego sosu, wymieszać i przelać na patelnię, starannie wymieszać, dodać musztardę i posiekaną pietruszkę, dodać pieprz.


Sos wlać do naczynia z kurczakiem i warzywami, delikatnie wymieszać.


Brzegi z ciasta delikatnie posmarować wodą, nałożyć cały płat ciasta i docisnąć. Jeśli nie wystarczy ciasta na całą powierzchnię, można dolepić brakujący pasek.

Ciasto przekłuć w kilku miejscach.


Piec 30 minut. Podawać natychmiast.


Komentarze

  1. Chętnie spróbuję, ale na zachwyt mych dzieciuff nie ma co liczyć. I jeszcze jak tę marchewkę zobaczą... od razu lepiej mieć w zapasie rosołek, żeby się nie zdenerwować... :) B.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz