Granola jabłkowa

Właściwie batoniki owsiane z suszonymi jabłkami, ale ja połamałam je sobie na małe kawałki, by zjeść tradycyjnie, z kefirem, łyżeczką.

Nie do końca jednak się to sprawdziło, nie jest tak sypka, jak ta granola i następnym razem zostawię ją w formie batoników, do pogryzania.

Jest pyszna.

Pierwszy raz kupiłam suszone jabłka i nie byłam pewna, czy będą zjadliwe. Na sucho nie próbowałam, ale w granoli się sprawdziły, całość smakuje jak szarlotka.


Przepis (znaleziony na blogu The Baker Chick):

1 i 2/3 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
1/2 szklanki brązowego cukru (dałam 1/3 i są mocno słodkie, lepiej dodać 1/4 albo wcale, syrop klonowy jest słodki i jabłka również)
1/3 szklanki mąki owsianej
szczypta soli
łyżeczka cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta mielonego imbiru (pominęłam)
2 szklanki posiekanych suszonych jabłek
1/2 szklanki posiekanych orzechów pekan (opcjonalnie, ja dodałam garść migdałów)
łyżeczka ekstraktu z wanilii (pominęłam)
1/4 szklanki oleju
1/2 szklanki syropu klonowego lub miodu
 2 łyżki syropu kukurydzianego (corn syrup - pominęłam)
łyżka wody (dałam 2)

Piekarnik nastawić do 180C góra/dół. Kwadratową blaszkę 20x20 lub prostokątną 20x23 wyłożyć papierem do pieczenia.

W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki, przyprawy, jabłka i orzechy/migdały, dobrze wymieszać.

W osobnej misce wymieszać olej, wanilię, syrop klonowy, kukurydziany, wodę. Wlać je do suchych, dokładnie przemieszać.

Mieszankę wyłożyć do foremki, uklepać.

Piec 25-35 minut, aż zbrązowieje. Wyjąć, łyżką przydusić do dna, odstawić na kratkę do wystudzenia.

Pokroić na prostokąty. Może się nieco kruszyć, ale raczej będzie w większych "batonikowych" kawałkach.

Komentarze