Ciasteczkowo-orzechowe batoniki

Szybkie, proste, bez pieczenia.

Garść herbatników, garść orzechów, czekolada, masło i golden syrup.

Wsio.


Nie może być prościej.

Smakowało wszystkim, nawet Starszy nie miał sie do czego przyczepić.

Choć oszukałam go, mówiąc że dodałam tylko orzechy laskowe (a wrzuciłam też migdały i nerkowce).

Nie zorientował się.





Czy nie piękne?

Przepis z BBCGoodFood.

Uwaga! Wciąga!!

Przepis (z moimi modyfikacjami):

250g pokruszonych ciastek
150g mieszanki orzechów i migdałów (np. laskowych i nerkowców), ewentualnie rodzynek
200g gorzkiej czekolady
100g mlecznej czekolady
100g masła
50g golden syrupu

Blaszkę 20x20cm wyłożyć papierem do pieczenia.

W dużej misce wymieszać pokruszone ciastka z orzechami i migdałami (posiekanymi lub nie, wedle uznania).

Czekoladę roztopić w garnku z masłem i golden syrupem, stale mieszając, na maleńkim ogniu.

Przelać do ciastek z orzechami, dobrze wymieszać, przełożyć do formy. Wystudzić i wstawić do lodówki na minimum 2h.

Wyjąć z lodówki przynajmniej 0,5h przed podaniem, by łatwiej się kroiły i by nie połamać zębów (mocno twardnieją).

Uwagi: Czekoladowej masy na tę ilość ciastek mogłoby być więcej, by równomiernie pokryła mieszankę i utworzyła gładki wierzch. Moja powierzchnia była mocno pofałdowana. Może powinnam mocniej pokruszyć ciastka - duże kawałki trudniej upakować.

Komentarze